Adopcje bulterierów, aukcje BULL-BAZAREK
  [ Twoje IP to: 3.235.60.197 ]
  
PolishEnglishCzechFrenchGermanRussian
  
bulteriery do adopcji, kliknij i zobacz
 
 Forum  •  Aukcje  •  Szukaj  •  Rejestracja  •  Kontakt  •  Zaloguj 
bulterier
bulterier, bull terrier, bullterrier

Poprzedni temat «» Następny temat

Pies ratował psa. Zatrzymał Straż Miejską
Autor Wiadomość
^dragonh3art
Administrator
Cerber & Negra & Landryna



Pomogła: 11 razy
Posty: 2192
Piwa: 541/1238
Skąd: z drugiej strony monitora
Aukcje Użytkownika: 0

Wysłany: Pią 16 Gru, 2011 16:04  Pies ratował psa. Zatrzymał Straż Miejską


Cytat:
Pies ratował psa. Zatrzymał Straż Miejską

Pies ratował innego psa potrąconego przez samochód. W końcu pomogła mu łódzka Straż Miejska.
2011-12-16 12:02:22, aktualizacja: 2011-12-16 14:29:00

3 dni pies ratował konającego w rowie innego psa. W końcu "zatrzymał" łódzką straż miejską. Strażnicy pomogli rannemu psu. Po interwencji oba psy znalazły opiekunów.

pies zaprowadził ich do pobliskiego rowu. Tam leżał inny pies, potrącony przez samochód.

Pies, który zatrzymał strażników, ogrzewał i opiekował się rannym zwierzęciem. Oba psy były bardzo chude.







Strażnicy próbowali dowiedzieć się czegoś o psach. Od okolicznych mieszkańców słyszeli jedynie: "To on jeszcze żyje?". Pomocy psom odmówili także urzędnicy samorządowi.

Okazało się, że pies w rowie leżał 3 dni.


http://www.dzienniklodzki...aleria-material

Relacja Strażników Miejskich

Cytat:
Siedział przy drodze w lesie, wypatrując ludzi. Wyglądał jak pies, który chce złapać "stopa". On jednak szukał pomocy dla swojego przyjaciela, który leżał w rowie potrącony przez samochód. Mimo, że był głodny i wychudzony, nie schodził z posterunku od trzech dni.
Późnym wieczorem w lesie w okolicach Anastazewa zatrzymał się samochód łódzkiej straży miejskiej. Strażnicy wracali właśnie do Łodzi ze szkolenia w woj. zachodniopomorskim. W ciemnościach zobaczyli tylko święcące ślepia czarnego wilczura.

- Stałem jak wryty, a pies podchodził coraz bliżej. Zdziwiłem się co on robi w nocy w ciemnym lesie. Kiedy podszedł zaczął się łasić. Podzieliłem się z nim suchym chlebem, a wilczur połykał całe kawałki.

Chciałem go pogłaskać, ale on cały czas w specyficzny sposób kierował swój wzrok na pobliski rów. Zaczął nas tam prowadzić - opowiada Andrzej Gorący, strażnik miejski z łódzkiej komendy.

Strażnicy w leśnym rowie zobaczyli konającego, wychudzonego, beżowego wilczura. Pies wył z bólu.

- Bałem się podnieść tego psa, bo bałem się, że ma złamany kręgosłup. Od razu pobiegłem po konserwę, żeby dać mu coś do jedzenia. Połykał ją razem z chlebem. Czarny wilczur cały czas stał obok, lizał go, ogrzewał swoim ciałem i trącał pyskiem moją rękę, jakby chciał mi powiedzieć, żebym był delikatny. Nigdy nie widziałem takiej psiej przyjaźni - mówi Andrzej Gorący.

Mimo późnej godziny łódzcy strażnicy miejscy zaczęli szukać pomocy.

- Poszliśmy do pobliskiego domu. Okazało się, że ci ludzie wiedzieli o potrąconym psie i nic nie zrobili. Zdziwili się, że pies jeszcze żyje. Okazało się, że wilczur leżał w rowie od trzech dni. Byłem na prawdę zdruzgotany - przyznaje Gorący.

Strażnicy się nie poddawali. Zadzwonili na straż pożarną i poprosili o pomoc.

- Niestety koledzy nie byli tak wrażliwi jak my, ale po krótkiej wymianie zdań podali nam numer telefonu do pobliskiego weterynarza - wspomina Gorący.

Weterynarz przyjechał i szybko zbadał psa. Okazało się, że kręgosłup jest cały, ale pies był mocno potłuczony. Miał też złamaną łapkę, dlatego nie miał siły się podnieść. Weterynarz podał psu leki i opatrzył łapę. Ponieważ był to piątkowy wieczór, nie był w stanie znaleźć mu nowego miejsca.

Z pomocą przyszedł wtedy pan Piotr, mieszkaniec Anastazewa, który przejeżdżał tą drogą.

- Nie mieliśmy gdzie zabrać obu psów, a też nie chcieliśmy ich rozdzielać. Te wilczury są prawdziwym dowodem psiej przyjaźni - mówi pan Andrzej. - Pan Piotr zobowiązał się, że w sobotę przyniesie psom jedzenie i wodę i będzie nas informował o ich stanie przez weekend. Zadzwonił do mnie w sobotę z samego rana i powiedział, że pies dochodzi do siebie. W niedzielę oznajmił, że wziął psy do siebie. Byłem tak szczęśliwy, że są jeszcze ludzie, którzy mają serce - mówi pan Andrzej.

Pierwszą noc psy spędziły w stodole na sianie, ale pan Piotr już zbudował im budę. Mieszkaniec Anastazewa i jego narzeczona Żaneta postanowili, że psy zostaną u nich na stałe.

- Już po pierwszej nocy pan Piotr zadzwonił do mnie i przyznał, że psy są fantastyczne i nie rozstają się ani na chwilę. Wiem, że teraz czują się doskonale. Mimo tej smutnej historii nadal są bardzo żywe wesołe - przyznaje Gorący.


:arrow: http://www.dzienniklodzki...mentarz-1777347

wzruszająca historia o psiej przyjaźni...
_____________________________
"Najgorszym grzechem nie jest nienawiść, ale obojętność, bo jest nieludzka..."
- George Bernard Shaw

 
 
 
    
*Bull Ania
Bulomaniak


Pomogła: 3 razy
Posty: 1731
Piwa: 399/1218
Aukcje Użytkownika: 0

Wysłany: Pią 16 Gru, 2011 19:54  


To jest psia wierność,a ludzie tego nie doceniają .Żebyśmy my ludzie byli choć w połowie tak wierni jak one .Dobrzy ludzie z tych Strażników a wieśniacy to nie ludzie .
 
    
#PsiStyl
Bardzo Uzależniony
Franz Maurer -Franio



Pomogła: 2 razy
Posty: 869
Piwa: 152/457
Skąd: Łódź
Aukcje Użytkownika: 0

Wysłany: Pią 16 Gru, 2011 19:56  


Dlatego coraz bardziej cenię zwierzęta
 
    
  Wyświetl posty z ostatnich:     
Odpowiedz do tematu
 
Dodaj temat do:  Temat dla Wykop  Temat dla Facebook  Temat dla Wyczaj.to Temat dla Gwar  Temat dla Delicious  Temat dla Digg  Temat dla Furl  Temat dla Google  Temat dla Magnolia  Temat dla Reddit  Temat dla Simpy  Temat dla Slashdot  Temat dla Technorati  Temat dla YahooMyWeb  Temat dla Nasza Klasa Temat dla Blip  Temat dla MySpace  Temat dla Twitter  Temat dla Flaker  Temat dla Grono.net  Temat dla Gadu-Gadu Live  Temat dla Status GG  Temat dla Poleć  Temat dla Forumowisko 
Zezwolenia Opcje
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Losowo wybrane tematy » Po godzinach
Jumpbox
Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów Ogłoszenie: Straż dla zwierząt
interwencje w sprawach znecania się
dragonh3art Na pomoc psom 12 Pią 30 Kwi, 2010 18:04
yarodh
Brak nowych postów przybłąkał się pies
awu Inne psy, które znalazły domy 4 Czw 09 Wrz, 2010 19:52
Stanzabetika
Brak nowych postów Biały pies, Wrocław
smo Bulteriery już w swoich domach 14 Czw 20 Lis, 2008 21:45
Rozrabiaraa
Brak nowych postów Pies adopcyjny - jakie szczepienia itp.
dragonh3art Po godzinach 3 Sob 15 Gru, 2007 13:48
Bullwitmo
Brak nowych postów skatowany bezbronny pies w Bartoszyca...
agata_k Po godzinach 0 Wto 26 Paź, 2010 15:27
agata_k


 
bulterier, bull terrier, bullterrier
Strona wygenerowana w 0,17 sekundy. Zapytań do SQL: 21
              
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group. Mapa forum BULL-BAZAREK | Polityka Prywatności