Wysłany: Nie 16 Maj, 2010 16:15 pomocy!!!mój bull przejawia zachowania agresywne!!!
Witam
od marca mam bulterierkę, jest kochaną suczką, suczka miała 7 miesięcy jak odkupiłam ją od pewnej dziewczyny, która niemogła się już opiekować sunią, w ogłoszeniu napisała ze pies jest łagodny lubi dzieci, już dłuższy czas szukałam bulla do adopcji i śledziłam portale ogłoszeniowe żeby też na własną rękę znależć bulka, no i udało mi się Helena (Heaven) jest już z nami troszkę i wszystko idzie dobrze jest posłuszna zaakceptowała kota chociaż nietolerowało kota poprzedniej właścicielki.
Niechcę oczywiście panikować i narazie radzę sobie z tymi wybrykami tylko, martwi mnie jedynie to że Hela wcześniej nieokazywała takich zachowań, staje się agresywna gdy uda jej się coś ukraść ze stołu lub jak kot dostaje inne jedzenie niż ona, albo jak robie obiat to potrafi za odganianie ją od blatu dziabnąć za rękę oczywiście nie mocno tylko pokazuje żeby jej nieodganiać, ale z tym już sobie poradziłam prostą metodą jak skacze na blat każe jej usiąść i dopuki się nieuspokoi nie dostanie smakołyka i narazie działa, ostatnio za to że odgoniłam ją od śmietnika i zamknełam szawkę złapała mnie za koszulkę, oczywiście odrazu pusciła ale niepowinna tak robić.
Wiem co może byc tego przyczyna Hela jest na diecie bo ma uczulenie i od pewnego czasu karmimy ją tylko karmą od weterynarza, i nic poza ta karmą Helena niedostaje bo niemoże, więc cały czas kombinuje żeby coś zwinąc, złości się na kota gdy ten dostaje mięso. Wiem że psa trzeba uczyć żeby nieatakował przy jedzeniu i gdy Hela jadła ja siedziałam obok i grzebałam ręką w misce a ona nic gdy jadła kość podchodziłam zabierałam i heli to nieprzeszkadzało, jeszcze jakiś czas będzie na diecie i obawiam się że przez to że brakuhe jej mięsa i innych składników dalej będzie tak reagować i już jej to zostanie bo jest młoda i właśnie ją wychowujemy bo chociaż Heven nauczona była czystości i proszenia o wyjście na dwór, nie niszczyła, zostaje bez problemów sama w domu, to pracujemy nad jej charakterem bo jest strasznie nakręcona jest to pies który wogóle nie ustaje, cały czas broi wszystko ściąga z szafek ale tłumaczymy to jej młodym wiekiem, musi się wyszaleć ale jak pewne zachowania niezostaną szybko ztłumione to póżniej będzie problem, dlatego wiem że puki jest na diecie dalej będzie się tak zachowywać i niewiem jak temu zapobiec w przyszłości kiedy już będzie mogła mieć bardziej urozmaiconą dietę, i niebędzie potrzebowała kraść.
pies ma agresje miskową. Broni pozywienia. Proponuje poczytać sobie o agresji miskowej. To ze pies jest młody nie znaczy ze nalezy jej pozwalac na wszystko "zeby sie wyszalała"
Najlepszym wyjsciem byloby skontaktowanie sie z behawiorysta, ocenienie agresywnosci, wyzwalaczy jakie ja powoduja, zdecydowanie sie na okreslone postepowanie zeby ja tego oduczyc, szkolenie dla suki i praca, praca, praca
Przez internet trudno ocenić powody takiego zachowania więc najlepiej żeby jakiś specjalista ją zobaczył, ale jak pisze Edyta wygląda na agresję miskową. Poszukajcie w swojej okolicy jakiegoś szkoleniowca, bo temat zostawiony sam sobie może was za jakiś czas przerosnąć. Druga sprawa, to powód z jakiego poprzedni właściciele oddali psa .... czy napewno z braku czasu, czy sobie z jakiś powodów sobie z nim nie radzili Tego się raczej nie dowiesz.
z rozmowy z rodzicami dziewczyny bo to oni mi przekazali psa, bo dziewczyna z żalu niemogła być przy tym obecna dowiedziałam się że, pies spędzał bardzo dużo czasu sam w domu bo ona pracowała do póżna, a na dodatek zaszła w ciążę i tam gdzie się przeprowadziła nie mogła zabrać ze sobą Heleny. Jakiś czas miałam kontakt telefoniczny i mailowy z tą dziewczyną, doowiadywała się co u heli słychać.
Ja z helą przebywam 24 h od pn do pt bo pracuje tylko na weekendy i zdążyłam poznać jej charakter, wiem jak ją podejść i od razu zauważam w niej nowe zachowania, jest temperamentna ale przy tym bardzo skora do nauki. A zachowuje się tak od jakiś 2 tygodni może jest to spowodowane też tym że właśnie przechodzi swoją pierwszą cieczkę. Aco do szkolenia to i tak planowaliśmy zabrać ją do szkoły bo przyda się to i jej i mi i urozmaici nam wolny czas bo mamy go dużo
martwi mnie jedynie to że Hela wcześniej nieokazywała takich zachowań, staje się agresywna gdy uda jej się coś ukraść ze stołu lub jak kot dostaje inne jedzenie niż ona, albo jak robie obiat to potrafi za odganianie ją od blatu dziabnąć za rękę oczywiście nie mocno tylko pokazuje żeby jej nieodganiać
mam trzy pytania,
- czy jak wcześniej szykowałaś jedzenie, albo ktoś z domowników, to czy rzucaliście jej wtedy jakieś kąski z tego co szykowaliście dla siebie w kuchni
- czy jak jedliście w jej obecności albo ktoś z domowników, to czy była dokarmiana przy stole i czy w trakcie Waszych posiłków narzuca się nachalnie
- czy kiedykolwiek nawet raz, bądż kilka razy jeśli się narzucała, to czy dostała dla świętego spokoju jedzenie od Was, które jedliście, bądź takie, które szykowaliście w kuchni?
_____________________________ "Najgorszym grzechem nie jest nienawiść, ale obojętność, bo jest nieludzka..."
- George Bernard Shaw
jak wcześniej szykowałam jedzenie to czasem rzuciłam jej coś, ale gdy jedliśmy nigdy nic niedostała z telerza, jak jemy ona dostaje swoją miskę, a gdy zaczyna sępić nie zwracamy na nią uwagi i daje sobie spokój, wcześniej była nachalna bo nikt jej tego nie oduczał ale teraz jest ok.
Problem pojawia się głównie przy śmietniku bo tam są oczywiście najlepsze kąski dla psa i jak kot dostaje jedzenie.
A z weterynarzem chcieliśmy uniknąc leczenia sterydami bo to jest zbyt inwazyjne, dlatego dostaje eukanubę aby wykluczyć alergię pokarmową i narazie jest dobrze bo Hela się nie drapie i sierść już całkowicie odrosła jeszcze trochę będzie na diecie, a jeśli niebędzie dalszych postępów to będziemy robić testy i odczulać.
No i oczywiście nie jest tak że pies robi co chce porostu napisałam że musi się wyszaleć bo jest młoda i ma strasznie dużo energii jak każdy młody pies, i czasem jej odwala i biega po całym domu jak opętana, ogólnie poza tym co napisałam niema z nią zadnych problemów, poddaje się dyscyplinie i szybko się uczy, wiem ze takie zachowania u młodych psów są normalne bo już nieraz miałam doczynienia z młodym wariatem który z tego wyrastał przy odpowiednim wychowaniu, tylko że bulla mam pierwszy raz w życiu i wolę zasięgnąć informacji od bardziej doświadczonych w tej rasie.
gryzienie po rękach, straszenie czlowieka i wymuszanie siłowe za to nie są absolutnie normalne. To sa zachowania niedopuszczalne. Należy się nimi zając i wyeliminowac je jak najszybciej póki pies łapie lekko, straszy tylko a nie gryzie i nie przekroczył pewnego progu za którym jest juz tylko nieciekawie. Bo potem nastapi eskalacja problemu i obudzicie sie z ręką w nocniku
Nie da rady okreslić o co suce chodzi przez forum. Musi to zobaczyć ktoś kto sie zna, powiedziec wam jak z nia pracowac. Podejrzewam że bedziecie musieli wprowadzic suce troche nowych zasad
nie obraź się, ale gdy w domu brak hierarchi i pies uważa się za „Władcę Wszechświata”, to taka sytuacja prowadzi do agresji często skierowanej na właściciela, o ile ten ośmieli się sprzeciwić psu.. napewno Ci tez wychodzi wiele błędów poprzednich właścicieli (piszesz, ze masz sunie od marca)
musisz wszystko przeanalizować i zacząc z suką pracować, konsewencja i zelazne zasady, suka musi wiedziec gdzie jest jej miejsce w hierarchi i tyle
_____________________________ "Najgorszym grzechem nie jest nienawiść, ale obojętność, bo jest nieludzka..."
- George Bernard Shaw
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach