Wysłany: Sob 19 Kwi, 2014 14:50 Zibi - 2,5 letni wysterylizowany bulterier mini -Nieaktualne
Zibi (IRON FIST Bullwitmo), 2,5 letni wysterylizowany samiec szuka domu na warunkach adopcji. Szukamy dla niego domu i ludzi, którzy pokochają go do końca jego psiego życia.
Wesoły, energiczny i inteligentny pies, zatem mile widziany dom ze skłonnościami do szkoleń i pracy z psem.
Zibi nie jest psem wystawowym ani hodowlanym. Jest przerośniętą miniaturą (wielkości małego standarda).
Pies został przez nas (hodowców) odebrany właścicielom za rażący brak opieki, odebraliśmy go ze schroniska na Paluchu. Podobno zginął, ale właściciel go nawet nie szukał, z dalszych wyjaśnień wynikło, że osoba opiekująca się psem musiała się wyprowadzić do innego miasta i po prostu wyrzuciła psa.
Zainteresowanych prosimy o kontakt pod telefonem + 48 537 578 698 lub mail bullwitmo@bullwitmo.pl.
Opinia szkoleniowca z dn. 01/04/2014 ( po paru dniach pobytu u nas) :
Z Zibim pracowałam dziś i kilka słów: kontaktowy, szybko łapie o co chodzi, z kontaktem wzrokowym, w dobrych rękach może sporo zawalczyć na obi bo jest szybki, łupowy, donosi łup bez problemu, dynamiczny bardzo ale bez wpadania w za duże emocje, dobry chwyt, walczy ,trochę wymaga popracowania jeśli trafić ma do rodziny gdzie są dzieci z powodu małych niedelikatności Nie wie jakie są zasady pracy z ludźmi ale szybko się nauczy. Absolutnie nieagresywny, wyluzowany, łupowy kolega Polecam miłośnikom obi bardzo i dla pasjonata ipo.
_____________________________ Monika,
Boże, pozwól mi być takim człowiekiem, jakim widzi mnie mój pies [Eljot - Samotność w sieci]
# 1
Ostatnio zmieniony przez emkai Pią 09 Maj, 2014 09:27, w całości zmieniany 1 raz
Tak jak napisała Anita, Zibi mieszka obecnie z nami, czyli w Dąbrowie Chotomowskiej, gmina Jabłonna, powiat Legionowo - 30 km od Warszawy
Nie wiem jaki ma stosunek do kotów, ponieważ nigdy nie miał styczności z kotami.
Kamil, Zibi jest u nas od 21 marca, więc jego opis jest w miarę pełen Nic nowego z niego od 19 kwietnia nie wylazło
Nadal jest typowym bulem, bardzo potrzebującym swojego prywatnego człowieka. Bawi się z naszym drugim bulikiem 8 miesięcznym, ale obaj chłopcy do delikatnych nie należą, więc zabawy pod kontrolą. Wymaga szkolenia, nauki pracy z człowiekiem. Nie jest to osobnik na spanie na kanapie przez cały dzień, potrzebuje aktywnego człowieka, któremu chciałoby się z nim pracować / trenować. Spokojnie znosi zamknięcie w kontenerze na 6-8 godzin, ale potem musi się wyszaleć.
_____________________________ Monika,
Boże, pozwól mi być takim człowiekiem, jakim widzi mnie mój pies [Eljot - Samotność w sieci]
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach