Wysłany: Sro 23 Mar, 2011 11:16 2 młode suczki w typie bullteriera biała z rudym/pręgowana
Milka jest 2 letnia suczką.
Została już wysterylizowana. Uwielbia ludzi i kontakt z nimi, lubi jak się jej okazuje zainteresowanie. Trafiła do schroniska jak była bardzo młoda. Ponieważ cały czas siedzi wraz z siostrą(Tara ) w klatce, nie może się zawsze doczekać spacerów. Jak obie widzą że zaraz wyjdą, to przepychają się między sobą ,która pierwsza zostanie przypięta do smyczy . To tworzy przesympatyczny widok, ile życia i radości w sobie mają. Jednak po chwili zastanowienia to smutne że ta młodziutka suczka jest w schronisku zamiast bawić się z opiekunem i biegać za patykami. Milka czeka na osobę, która ją zauważy, przygarnie i pokocha. Ona też chciała by móc komuś podarować swoje serduszko i mu zaufać. Milka może chcieć dominować nad innymi zwierzętami, dlatego najlepiej jakby trafiła do domu bez innych zwierząt.
Tara
to energiczna i żywiołowa, wesoła młoda suczka(2 lata).Została wysterylizowana. Ma piękną sierść umaszczoną w tygrysie brązowo-czarne pasy. Uwielbia ludzi i pieszczoty, zawsze skora do zabawy.Przebywając cały czas w małej klatce ze swoją siostrą (Milka ), nie może doczekać się spaceru, ale jak już widzi że zaraz wyjdzie, to ma się wrażenie że zaraz się rozpłynie ze szczęścia.
Czeka aż ktoś ją zauważy i przygarnie, a ona na pewno odwdzięczy się stając się jego najwierniejszym przyjacielem.Tara może chcieć dominować inne zwierzęta,dlatego najlepiej jeśli zostanie adoptowana przez kochającego opiekuna do domu bez innych zwierzątek.
Do osób zainteresowanych prośba o kontakt z Agnieszką tel.513600905.
matka była rasową=rodowodową bulterierką, maluchy były wystawione na alegratce jako rodowodowe bulle początkowo za 2000 zł ale ludzie oczy maja i zainteresowali sie ta sprawa, została na zgłoszona do ZK i miot nie przeszedł przeglądu (bądź "hodowczyni" sama zrezygnowała przeglądu - nie pamietam juz) metryk nie dostały, ojcem jest rodowodwy akita (jeden z samców akit jakie pani "hodowczyni" u siebie posiada), a nie reproduktor rasy bulterierier, którego to imieniem pani wycierała zamieszczone ogłoszenia na gratce co do sprzedazy tych szczeniąt jako rasowych bulterierów po 2000 zł-
[ Dodano: Sro 23 Mar, 2011 13:28 ]
hodowla, która do czegos takiego doprowadziła jest zarejestrowana w ZK......
http://cotynato.com.pl/
[ Dodano: Sro 23 Mar, 2011 13:29 ]
one się urodziły w marcu w 2009 roku, to tak w skrócie
[ Dodano: Sro 23 Mar, 2011 13:34 ]
w maju 2010 roku pojawiła sie informacja, ze dwa z tego miotu wylądowały w schronie i mija własnie rok ich życia za kratami:
....
_____________________________ "Najgorszym grzechem nie jest nienawiść, ale obojętność, bo jest nieludzka..."
- George Bernard Shaw
może to była "wpadka" bo nie chce mi się wierzyć, że ktos celowo chciał zkrzyzować akite z bullem
tak na 99,9% wpadka, ale to nie zwalnia z odpowiedzialnosci za zycie tych istnien osoby, która na świat je powołała, no cóz... wyprodukowac, oddac do schronu i niech inni się martwia a samej spać spokojnie.... każdy może sie w zyciu potknąc, ale olac sprawe, to niestety hodowca zrzeszony w ZK tak nie postępuje, mało, normalny człowiek tak by nie postąpił co ma jakies sumienie i szacunek do innego zycia... bez komentarza
[ Dodano: Sro 23 Mar, 2011 13:49 ]
b. napisał/a:
mają fajny,wesoły charakter. może ktoś się nimi zainteresuje
oby bo z tego co widac, to całe swoje zycie "gniją" w schronie
_____________________________ "Najgorszym grzechem nie jest nienawiść, ale obojętność, bo jest nieludzka..."
- George Bernard Shaw
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
. To tworzy przesympatyczny widok, ile życia i radości w sobie mają. Jednak po chwili zastanowienia to smutne że ta młodziutka suczka jest w schronisku zamiast bawić się z opiekunem i biegać za patykami. Milka czeka na osobę, która ją zauważy, przygarnie i pokocha. Ona też chciała by móc komuś podarować swoje serduszko i mu zaufać. Milka może chcieć dominować nad innymi zwierzętami, dlatego najlepiej jakby trafiła do domu bez innych zwierząt.
bo z tego co widac, to całe swoje zycie "gniją" w schronie 
