póki nie zmieni się w naszym kraju egzekwowanie prawa, przez tych którzy są do tego zobligowani chociażby z racji zawodu, mam wrażenie że prowadzimy swoistą walkę z wiatrakami.....
to tak na marginesie różnych dyskusji o pozywaniu o znęcanie się nad zwierzętami....
niestety jest jak jest
Fakt, wiele się zmienia, ale do normalnego traktowania zwierząt jesteśmy jeszcze baaaardzo daleko ...
niestety
Wczoraj rozmawiałam z Panią, która od 20 lat mieszka w Szwecji. Opowiadała jak to policja interweniowała, bo kotek siedział sam 10 godzin w mieszkaniu a to już znęcanie. Zdecydowanie jest to druga skrajność, ale gdyby udało się tak wypośrodkować
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach