Bardzo chętnie podzielę się mieszkankiem z bullterrierem w potrzebie. Suczka tolerująca inne psy byłaby ideałem, ale to oczywiście nie jest warunek Nie mogę zaoferować posiadłości z ogrodem, ale za to wygodne łóżko oraz ogrom miłości i troski
Lela tak sobie pomyślałam o Tobie skoro chcesz oferować DT. Czy tylko bulterier wchodzi w gre czy może być amstaff?
W gdyńskim ciapkowie jest bardzo potrzebująca sunia - Flexa, chora na chłonniaka. Szukamy dla niej DT aby nie odchodziła w schronisku osamotniona, w boksie, na zimnych kafelkach. Może chciała byś jej pomóc? Jeśli tak to zajrzyj proszę na jej wątek na amstaff-pitbull http://www.amstaff-pitbul...634&hilit=flexa i skontaktuj się z Jarkiem Florkiem, opiekunem bullowatych w Ciapkowie.
Serdecznie dziękuję za wszelkie informacje! Amstaff i Bull jedna rodzina oczywiście ast wchodzi w rachubę, tylko trochę się obawiam tego, że jest bardzo chora (ale obawy są chyba normalne )... myślę, że odwiedzę ją w nadchodzącym tygodniu i zobaczymy czy mogę coś dla niej zrobić. Pozdrawiam
Nikt nie ukrywa choroby Flexy - ona jest bardzo chora. Umiera... zostało jej kilka tygodni, może miesięcy... Dlatego zależy nam na DT żeby odeszła przy człowieku, godnie, a nie samotnie.
Schronisko jest otwarte pn-pt od 11:00 do 17:00, sobota 11:00-16:00, a niedziela 11:00-15.
Flexa mieszka w boksie w budynku, zapytaj o nią w biurze albo najlepiej skontaktuj się z Jarkiem
Jeśli zdecydujesz się na nią to nie będziesz pokrywać żadnych kosztów utrzymania - opiekę weterynaryjną i karmę zapewni Ci OTOZ
Napisałam do Jarka, czekam na odp. Chciałabym pojechać do Ciapkowa jutro bądź pojutrze, porozmawiać o suni, poznać ją... i jeśli upewnie się, że dam radę zapewnić jej odpowiednie warunki (nigdy nie miałam psa z nowotworem i nie mam pojęcia czy ma jakieś wyjątkowe potrzeby, szczególnie w związku z zażywanymi lekami) to przyjadę po nią około 8-10 września.
samotność to taka straszna trwoga, a umieranie w samotności, to chyba najgorsze co może spotkać żywą istotę-chylę czoła przed tymi, którzy pomagają w tak trudnych chwilach.
dziewczyny jesteście wielkie- mam nadzieję, że Flexa w końcu pozna co to znaczy prawdziwy dom...chociaż w tych ostatnich miesiącach życia..
_____________________________ "Bulteriery to najsympatyczniejsze psy na świecie, ale chwilami dostają kuku na muniu"
Autor: Jonathan Carroll
Lela to jest wielkie co teraz chcesz zrobić ,dać dom na ostatnie chwilę życia ,żeby pamiętała tylko to jak jej było dobrze .Trzymam kciuki za podjętą decyzję mimo że mega trudną ale bardzo słuszną .
Dziękuje za słowa poparcia. Właśnie w całej tej sytuacji chodzi przecież o lepsze życie, nie o śmierć i przykre emocje. Rozsądek każe mi się porządnie zastanowić, ale dobrze, że prawie nigdy go nie słucham. W sprawach zwierząt serce jest najlepszym doradcą!
Zobaczymy co z tego wyjdzie. Mam nadzieję, że okażę się odpowiednim opiekunem dla Flexy. Pozdrawiam
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach