Kokos to pręgowany z białymi znaczeniami około 5 letni amstaff. Jest bardzo drobny jak na psa tej rasy, proporcjonalnie zbudowany i ładnie umięśniony. Ma kopiowane uszy i dzięki temu zawadiacki wygląd. Jego poprzedni właściciel porzucił go przywiązawszy do drzewa na okropnym mrozie, stąd pies trafił do schroniska w bardzo złym stanie. A teraz po mocnej niedowadze, z którą się u nas pojawił już prawie nie ma śladu. Zna komendy siad, daj łapę i zostań, reaguje na chodź, fe i oczywiście masz. Jest łasy na smaczki, więc nauka dalszych umiejętności powinna przychodzić łatwo. Nie jest wybredny, jeśli chodzi o karmę. Na smyczy raczej nie ciągnie, reaguje na korekty. Jest to typowy pies na bardzo długie lecz spokojne spacery – wędrowanie z opiekunem, znaczenie terenu, obwąchiwanie i czujne obserwowanie to dla Kokosa sama radość. Nie jest ani bardzo silny, ani bardzo żywiołowy. Na wybiegu zachęcony przez opiekuna ładnie się bawi, biega i skacze za zabawkami; czasem je oddaje, a czasem nie, a gdy ma lepszy dzień, to sam wpycha człowiekowi zabawki do rąk i prosi o rzucanie. Na spacerach na smyczy raczej nie zwraca na zabawki i patyki uwagi. Puszczony swobodnie na wybieg ładnie wraca na zawołanie.
Kokos jest przyjaźnie nastawiony do człowieka lecz w kontaktach z opiekunem nie jest nachalny. Nie jest typem „miziaka”, nie domaga się od człowieka pieszczot, wystarczy mu uwaga i aktywność opiekuna, długi spacer i nagrody. Otwiera się na człowieka stopniowo, nie wszyscy ludzie dookoła cieszą go w takim samym stopniu, ale jeśli się już z kimś zaprzyjaźni – pokazuje się z jak najlepszej strony. Bez problemu pozwala na zaglądanie do swojej miski. W gabinecie weterynaryjnym pozwala na wszystkie zabiegi; czyszczenie uszu, zaglądanie w zęby, przemywanie oczu znosi ze spokojem.
Na spacery wychodzi z uległą suczką, póki co w pełni ją akceptując. Ale ponieważ jego reakcje na psy i suki są dość labilne, dom którego szukamy na pewno musi być bez innych zwierząt. Nie znosi psów, które go obszczekują bądź pierwsze „zaczepiają”. Na spacerach jest ciekawski, podniecony otaczającym go światem, bardzo czujny i uważny.
Kokos czasem szarpie za smycz, na znak podekscytowania lub strachu/złości. Skorektowany szybko odpuszcza, ale nad tym trzeba będzie popracować. Należy go również ośmielać z jak największą ilością przeróżnych bodźców i dbać o to aby ani się nie bał, ani nie nudził. Nasz psiak jest pojętny, szybko się uczy i chce poznawać świat, dlatego szukamy dla niego doświadczonego i „obytego” z rasą, mądrego opiekuna, który poświęci mu swój czas i okaże mu wiele miłości. Pies zostanie wydany do adopcji wyłącznie po akceptacji Stowarzyszenia Nadzieja na Dom, po wizycie przedadopcyjnej i podpisaniu umowy oraz po uregulowaniu symbolicznej opłaty schroniskowej.
Kontakt: carme.l@wp.pl 502 890 813 (Ania), marcelinap@vp.pl 516 816 939 (Marcelina)
Zdjęcia:
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach