Wysłany: Wto 09 Lut, 2010 16:09 Mistrzostwa Europy ESDRA w Wyścigach Psich Zaprzęgów
W dniach 5-7 lutego 2010 r. na Kubalonce niedaleko Wisły odbyły się ME psich zaprzęgów. Byłam, widziałam, zrobiłam trochę zdjęć.
Powiem wam, że widowisko NIE SA MO WI TE!
Zapraszam do galerii , ale ostrzegam! Żaden z tych psów nie jest zagłodzony i nie jest do adopcji hehe
muszę Wam powiedzieć jedno. Kiedyś wydawało mi się, że ja straaaaaasznie kocham swojego pupilka, że jest to moja pasja i jestem super idealną Panią, bo: moje sucz ma wszystko, jeżdżę z nią do lasu i na wycieczki i takie tam ble ble ble
ale to co zobaczyłam w Kubalonce to jest dopiero miłość i pasja. Tego się nie da opisać...
Jak te pieski kochają swoich właścicieli, jakie są MEGA szczęśliwe...
Wyścig to nie tylko wysiłek dla psiaków ale i dla MUSHERÓW. Nikt sobie nie zdaje sprawy ile trzeba poświęcić na wytrenowanie psiaków. Jak trudny jest sam wyścig...
Impreza tego typu - niesamowite przeżycie. Do tego stopnia, że warto było wstawać o 5tej i stać na mrozie
Polecam
kiedyś jak przypadkiem widziałam alaskany, to byłam zdruzgotana, że są takie chudziutkie i że śpią w kojcach na dworzu. Jaka byłam niesprawiedliwa. One nie tolerują innych warunków, a wygląd - heh same mięśnie. Ale trzeba było poprzebywać z tymi psiakami, żeby to dostrzec.
iiiiii dodam na koniec, że cała nasza wesoła gromada spędziła trzy noce i to jakie... z Mistrzem EUROPY!!!
Wielkie dzięki Kasi Gruzie, że obfociła to niesamowite wydarzenie i można powspominać
swoją drogą Kasia na zdjęciach uchwyciła to, czego nie widać gołym okiem (miny psów i to szczęście wypisane na pysku w trakcie biegu )
_____________________________ Pocałuje rękę, która nie będzie mogła mu dać jeść, wyliże rany odniesione w starciu z brutalnością świata... Kiedy wszyscy inni przyjaciele odejdą, on pozostanie"
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach