Adopcje bulterierów, aukcje BULL-BAZAREK | [podkarpackie] Ankieta adopcyjna

FrancisBegbie

Cześć,
z tej strony Krystian - 27 lat, kawaler, mieszkam w bloku na osiedlu w Biesach. Od kiedy pamiętam właściwie skupiałem swoją uwagę (albo One na skupiają moją) na Bulach:) Niestety rzeczywisty kontakt z tą rasą w moim przypadku jest niewielki. Wypełniam ankietę ze świadomością "co mnie czeka"

Ankieta wypełniona "od ręki" bez ściemniania, wyszukiwania właściwych odpowiedzi - a nawet bez czytania innych ankiet. To po prostu kolejny krok sprawdzający, czy "nadaję" się na partnera Bula:)

Oczywiście - preferencja Bula to im młodszy tym lepiej, ale to nie jest wyznacznik. Podobnie jak płeć. Pies, który po prostu będzie dobry dla mnie a ja dla niego... to tak jak z miłością:) dobrze jest się DOBRZE DOBRAĆ:)

1. Czy mieszkacie Państwo w domu czy w mieszkaniu?
- mieszkam w bloku, mam jeden pokój wolny. Mam 5 minut do lasu, przez okno widzę dużą łąkę. Mieszkam w Bieszczadach, gdzie jest sporo terenu na aktywność z psem przy nie wielkim nakładzie "czasu" dojeżdżając/dochodząc do miejsca, gdzie można swobodnie się zabawić.

2. Czy obecnie w Państwa domu mieszkają jakieś zwierzęta i jakie?
- Obecnie nie ma zwierzaka w domu.

3. Czy w Państwa rodzinie były wcześniej zwierzęta i jakie były ich losy?
- Kiedyś był pies (kundel adoptowany) ok. 8 lat temu zmarł. Żył z nami 11 lat. W między czasie z uwagi na moje obowiązki i brak możliwości zajęcia się w 100% czworonogiem miałem 2 szczurki, 2 chomiki. Szczurki żyły ok 3-4 lata, chomiki ok. 3 lat. Wszystkie miały "wolny wybieg" w mieszkaniu:)

4. Czy w Panstwa domu był kiedyś bulterier? Czy ktoś z rodziny/znajomych posiada/posiadał bulteriera? Jak wyglądał Państwa dotychczasowy kontakt z tą rasą?
- nikt nie posiadał Bula (ze znajomych bliższych i rodziny). Kontakty z tą rasą miałem epizodyczne (ostatnio będąc we Francji u siostry miałem styczność z pieskiem 10 letnim przez miesiąc codziennie po ok. 0,5-1h). Nie zauważyłem problemów w kontakcie z psiakiem. Wcześniej były tylko kontakty stricte epizodyczne - poznałem osobę, która jest właścicielem(ciągnie mnie do takich osób).

5. Dlaczego chcą Państwo adoptować bulteriera? Jaką wiedzę posiadają Państwo na temat rasy?
- uwielbiam tą rasę od kiedy tylko pamiętam. Zawsze chciałem mieć bulteriera z uwagi na sposób bycia tych psów. Energiczne, przyjazne, piękne. Może trochę uparte, ale zdecydowane. Czy moja wiedza jest odpowiednia? podejrzewam, że nie skoro nie byłem dotychczas partnerem takiego psiaka. Mam jednak nadzieję, że będzie mi to dane i będę miał takiego kompana:)

6. Czy mają Państwo dzieci (jeśli tak to w jakim wieku)?
- nie mam dzieci i jak na chwilę obecną nie zapowiada się to (w najbliższych 2-3 latach).

7. Czy wszyscy członkowie rodziny akceptują fakt adopcji psa i godzą się na nowego domownika?
- właściwie układ jest prosty. Opiekuję się matką, która po wielu rozmowach wyraziła aprobatę do mojego pomysłu - to mój wybór, mój obowiązek, moje szczęście. Nie ma nic przeciwko, jeżeli będę ponosił za psiaka pełną odpowiedzialność. Jestem przekonany, że podołam temu wyzwaniu.

8. Co się będzie działo z psem w czasie Państwa wyjazdów, wakacji itp.?
- w ostateczności psiaka oddam do Hoteliku.. przyznam jednak, że wolałbym zabierać ze sobą. Prowadzę swoją działalnośc, mam sporo czasu a wyjazdy dalsze są u mnie rzadkością. Czas mam, ale nie na tyle by wyjeżdżać na okres tydzień+. Mam znajomych z psiakami, którym mogę bez wahania oddać na kilka dni pupila pod opiękę. Nie widzę większego problemu w tym temacie - jestem świadomy tego co oznacza adopcja psa.

9. Pies może żyć kilkanaście lat. Czy przewidziane jest miejsce dla psa w życiu Państwa rodziny na tak długo?
- dlatego do chwili obecnej nie zdecydowałem się na taki krok mimo wcześniejszej fascynacji rasą. Wydaje mi się, że jestem już na tyle dojrzały, że mogę podejmować świadome i przemyślane decyzje - bo nie wyobrażam sobie w inny sposób przyjąć psiaka. To członek rodziny, którego ja rodziców nie można oddawać "do przechowywalni" bo stwarzają problem.

10. Psy porzucone są często po przejściach, mogą odczuwać lęk, w nowym miejscu być zestresowane nawet przez dłuższy czas, mogą nie wiedzieć, że załatwia się na dworze, posiusiać się nie tam, gdzie trzeba, może coś zniszczyć itd. Czy jesteście Państwo gotowi to znieść?
- największym problemem dla mnie może być agresja wywołana przejściami. W obawie o osoby trzecie psa z wyraźną tendencją do agresji niestety nie przyjmę. Pozostałe problemy natury fizjologicznej jestem w stanie przyjąć i pracować z psem/trenerem. Teoria nie jest najlepszym wyznacznikiem umiejętności - dlatego przy większych problemach pisałbym się na zajęcia z trenerem.

11. Czy liczą sie Państwo z koniecznością uczestniczenia psa w szkoleniu? Czy kiedykolwiek uczestniczyli Państwo w szkoleniu ze swoim poprzednim zwierzęciem?
Jak wyżej.. nie jest najbliżej (w Rzeszowie np. Wesoła Łapka), ale to nie problem. Praca z psem wyłącznie przy użyciu metod pozytywnych.

12. Czy w domu Państwa są osoby z alergią na sierść lub ślinę psa?
Nie, nie ma z tym problemów.

13. Psy chorują - tak jak ludzie - i leczenie czasem jest kosztowne. Czy jesteście Państwo na to przygotowani? Posiadanie psa wiąże się także zawsze z koniecznością szczepień, odrobaczeń, profilaktyki przeciw kleszczowej itp. Czy jesteście Państwo gotowi ponosić te wydatki?
- jestem przekonany, że tak. W pobliżu jest całkiem przyjazna lecznica z przytuliskiem (Wesoły Kundelek Lesko), nawet w największych problemach finansowych dobro zwierzaka jest na 1 miejscu. Mimo wszystko jestem osobą, która woli sobie odjąć a dać temu, na kim zależy.

14. Czy planują Państwo wydatki związane z zakupem akcesoriów dla psa? Proszę wziąć również pod uwagę większe wydatki jak np klatka (ok 250-300zł)
- zdaję sobie sprawę, że to żywa istota, która niszczy, zużywa i ma potrzeby.

15. Jaki jest Państwa stosunek do kastracji/sterylizacji zwierząt?
- Jak najbardziej jestem za. Wpływa to dobrze na zdrowie psiaka oraz na ew. dalszy niekontrolowane krycie.

16. Czy jesteście Państwo gotowi podpisać umowę adopcyjną, w której ważnym punktem będzie deklaracja, że pies NIGDY nie trafi na ulicę albo do schroniska – a w razie, gdybyście Państwo jednak nie mogli go zatrzymać, niezwłocznie powiadomicie Fundację?
- oczywiście, że tak. Mam nadzieję, że w razie adopcji taki krok nie będzie nigdy potrzebny.

17. Czym zamierzacie Państwo żywić psa?
- zróżnicowaną karmą (suchą/morką oraz przygotowywaną przez siebie z odpowiednim bilansem witamin). Oczywiście dosotosowana do psa i jego preferencji, wieku i aktywności. Wolę kupić mniej a lepszej jakości. Posiłki o stałych porach 2x dziennie.

18. Czy pies będzie miał możliwość wychodzenia na zewnątrz bez opieki?
- wolałbym nie. Poza sezonem wakacyjnym to nie problem, jednak mimo wszystko nie posiadam zamkniętego podwórka. Pies ma być towarzyszem, więc nie widzę też powodu do tego by wypuszczać go samemu. Lubię długie wędrówki z aparatem fotograficznym, a przyznam szczerze, że to będzie też dobry motywator ku temu, by zacząć je bardzo wcześnie rano, wtedy, gdy jest najpiękniej.

19. Czy zgodzą się Państwo na wizytę przedstawiciela wolontariatu w Państwa domu po adopcji (to także punkt umowy adopcyjnej) ?
- myślę, że z tym nie powinno być (po mojej stronie), żadnego problemu:)