Wysłany: Sob 27 Lip, 2013 09:02 [podkarpackie] przygarnę bullka-podkarpacie
Ankieta Adopcyjna BWP (Bulteriery W Potrzebie)
1. Czy mieszkacie Państwo w domu czy w mieszkaniu?
W domu.
2. Czy obecnie w Państwa domu mieszkają jakieś zwierzęta i jakie?
Tak, mamy 3-letnią bullkę i 6 kotów wieku od 1 roku do 13 lat.
3. Czy w Państwa rodzinie były wcześniej zwierzęta i jakie były ich losy?
Miałam przez 16 lat kotkę, która umarła na ostrą niewydolność nerek. Mąż wychował się z psem (kundelkiem), który odszedł ze starości w wieku 17 lat i 3 kotami.
4. Czy w Panstwa domu był kiedyś bulterier? Czy ktoś z rodziny/znajomych posiada/posiadał bulteriera? Jak wyglądał Państwa dotychczasowy kontakt z tą rasą?
Od 3 lat mamy bullterrierkę,jeszcze jak mieszkaliśmy w mieście to nasza sunia miał koleżankę bullkę, z którą świetnie się dogadywała.
5. Dlaczego chcą Państwo adoptować bulteriera? Jaką wiedzę posiadają Państwo na temat rasy?
Zawsze się nam podobał charakter tej rasy. Naszemu psu po tym jak mieszkał w mieście przydałoby się jakieś psie towarzystwo. Wydaje mi się że mamy dośc dobrą wiedzę na temat rasy - nie wychowaliśmy potwora
6. Czy mają Państwo dzieci (jeśli tak to w jakim wieku)?
Nie mamy i mieć nie będziemy.
7. Czy wszyscy członkowie rodziny akceptują fakt adopcji psa i godzą się na nowego domownika?
Oczywiście.
8. Co się będzie działo z psem w czasie Państwa wyjazdów, wakacji itp.?
Pies zawsze jedzie z nami.
9. Pies może żyć kilkanaście lat. Czy przewidziane jest miejsce dla psa w życiu Państwa rodziny na tak długo?
Oczywiście.
10. Psy porzucone są często po przejściach, mogą odczuwać lęk, w nowym miejscu być zestresowane nawet przez dłuższy czas, mogą nie wiedzieć, że załatwia się na dworze, posiusiać się nie tam, gdzie trzeba, może coś zniszczyć itd. Czy jesteście Państwo gotowi to znieść?
Tak zdajemy sobie z tego sprawę.
11. Czy liczą sie Państwo z koniecznością uczestniczenia psa w szkoleniu? Czy kiedykolwiek uczestniczyli Państwo w szkoleniu ze swoim poprzednim zwierzęciem?
Nasz pies nie był nigdy na szkoleniu. Gdy nasz pies miał 6 - 8 miesięcy zasięgaliśmy w jego sprawie opinii behawiorysty. Jeżeli będzie to niezbędne to weźmiemy udział w szkoleniu.
12. Czy w domu Państwa są osoby z alergią na sierść lub ślinę psa?
Tak, ja mam alergię na ślinę psa, ale zażywam tabletki.
13. Psy chorują - tak jak ludzie - i leczenie czasem jest kosztowne. Czy jesteście Państwo na to przygotowani? Posiadanie psa wiąże się także zawsze z koniecznością szczepień, odrobaczeń, profilaktyki przeciw kleszczowej itp. Czy jesteście Państwo gotowi ponosić te wydatki?
Oczywiście. Wszystkie nasze zwierzęta mają w sezonie na kleszcze obroże przeciwkleszczowe. Wszystkie regularnie są szczepione i w razie potrzeby odwiedzamy weterynarza.
14. Czy planują Państwo wydatki związane z zakupem akcesoriów dla psa? Proszę wziąć również pod uwagę większe wydatki jak np klatka (ok 250-300zł)
Tak.
15. Jaki jest Państwa stosunek do kastracji/sterylizacji zwierząt?
Wszystkie nasze zwierzęta są wysterylizowane i wykastrowane.
16. Czy jesteście Państwo gotowi podpisać umowę adopcyjną, w której ważnym punktem będzie deklaracja, że pies NIGDY nie trafi na ulicę albo do schroniska – a w razie, gdybyście Państwo jednak nie mogli go zatrzymać, niezwłocznie powiadomicie Fundację?
Tak.
17. Czym zamierzacie Państwo żywić psa?
To zależy czy nie ma alergii , nasza suczka ma uczulenie na wieprzowinę. Karmimy ją Boschem.
18. Czy pies będzie miał możliwość wychodzenia na zewnątrz bez opieki?
Nie ma takiej możliwości.
19. Czy zgodzą się Państwo na wizytę przedstawiciela wolontariatu w Państwa domu po adopcji (to także punkt umowy adopcyjnej) ?
Oczywiście.
Płeć jest obojętna. Z kotami swoimi dogaduje się dobrze. Z obcymi - jeżeli uciekają to się je goni
3 koty (rodzeństwo uratowane przed utopieniem), 1 zakupiony wraz z domem, 1 adopcyjny, 1 staruszka 13 letnia co by to miała emeryturę fajną.
Na początku było kiepsko z tym odróżnianiem, mój mąż ma dalej z tym problem
[ Dodano: Sob 27 Lip, 2013 21:59 ]
Bull Ania napisał/a:
Skontaktuj się z Kasią -603 337 363 lub Iwoną - 609 757 920 .
Powodzenia
W niedzielę może dam spokój, ale na pewno się z nimi skontaktuję. Dziękuję.
Jakby ktoś chciał cokolwiek dowiedzieć się o nas, to mogę podać kontakt do osoby, od której adoptowaliśmy naszego kota, Morfeusza. Zawsze to coś na początek
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach