Wysłany: Sob 27 Paź, 2007 16:57 Podpisz petycję - zagłodził psa w imię sztuki..
Cytat:
Przeklejam z forum wolfdoga, gdzie info umiescili Włosi
i tłumaczenie kwintesensji:
"Artysta" z Kostaryki Guillermo Habacuc Vargas przywiązał umierającego z głodu psa jak dzieło sztuki, nie pozwalał go karmić i poić, aż biedne psisko zmarło...
W rezultacie tego "pokazu" (którego pies nie przeżył) "artysta" został wybrany do reprezentowania swego kraju w Biennale Ameryki Centralnej w Hondurasie w 2008 roku. Celem petycji jest protest i bojkot tego (pożal się Boże) artysty i jego "dzieła.
To chyba jedna z najbardziej bulwersujących historii, o jakich słyszeliśmy Pewien "artysta" z Kostaryki, Guillermo Habacuc Vargas, jednym ze swoich "dzieł" uczynił... przywiązanego do ściany galerii umierającego, chorego psa. Czworonóg o imieniu Natividad wcześniej był przez niego głodzony. W 2008 roku zdechł na oczach oglądających go "miłośników sztuki". Wyczyn Vargasa spodobał się tak bardzo, że władze jego kraju postanowiły wysłać go jako reprezentanta na Biennale Ameryki Centralnej w 2008 roku.
Obecnie sprawa znów zyskała rozgłos, bo twórcy Biennale Ameryki Centralnej chcą poprosić "artystę" o ponowne wykonanie swojego popisowego numeru - z nowym psem, który ma umrzeć w imię zaspokojenia wrażeń estetycznych chorych ludzi. W internecie zawrzało - pojawiły się petycje do kierownictwa imprezy o zaprzestanie takich praktyk i zrezygnowanie z tego typu "happeningów". Jak na razie podpisało ją 7 tysięcy osób.
W sprawie chyba najbardziej bulwersujące jest to, że nikt z oglądających nie pomógł zwierzęciu. Aż trudno w to uwierzyć.
Dodajmy, że cztery lata temu pojedyncze osoby próbowały zainteresować losem Natividad odpowiednie służby, jednak nie odniosło to większego skutku. Miejmy nadzieję, że tym razem będzie inaczej. Petycję sprzeciwiającą się uśmiercaniu kolejnych zwierząt "w imię sztuki" możecie podpisać tutaj.
Wklejajcie to znajomym! Nie pozwólmy, żeby zrobił to kolejny raz.
ja nie mogę zrozumiec, czemu nikt z odwiedzajacych nie zareagował, potwory, gnoje i sku....two. Ja bym tego psa na rękach stamtąd wyniosła bez względu na konsekwencje a tam przewijało sie tyle ludzi i patrzyli obojętnie... a on umierał
_____________________________ "Najgorszym grzechem nie jest nienawiść, ale obojętność, bo jest nieludzka..."
- George Bernard Shaw
Ja tez sie podpisalem razem z narzeczona...tak nie moze byc ...czlowiek nie zdaje sobie sprawy jaka krzywde wyrzadza tym biednym stworzeniom:(Gdyby chociaz mogly sie obronic Biedactwa...
_____________________________ Przyjaciel na zawsze!!!!
Widziałam to już jakiś czas temu.... zastanawia mnie fakt, jak mozna być artystą i nie mieć za grosz wrażliwości. Co to za sztuka i do czego ona prowadzi .....straszne
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach