O yaaaaaaa. Teraz sobie pospisuje wasze telefony i bede do was dzwonic po pijaku w nocy
Ale będzie ubaw
a tak serio to łee tam- większośc już mam, Jarku- niedługo bede w Torun wiec z tym towarzysko to wiesz- tylko piwa nie pijam- only wino, bo na diecie jestem
Do mnie mozecie dzwonic do woli i tak sie zwykle klade 3-5 hehehe
My z Ziemniakiem tez zapraszamy do nas w odwiedziny i na spacery i w ogole
pozbylam sie juz dodatkowych nog i juz prawie smigam wiec jestem do dyspozycji
a tak serio to łee tam- większośc już mam, Jarku- niedługo bede w Torun wiec z tym towarzysko to wiesz- tylko piwa nie pijam- only wino, bo na diecie jestem
Blossom Hill - leży i czeka...(jescze czeka )
ze stadem czy sama? stado też wino tylko...? i daj znać wcześniej bo weekendy takie krótkie
Aga - podaj powód -nawet najmniejszy(oprócz Pyry!) w sumie to w zoo dawno nie byłem...
sorki za OFF
_____________________________ Żyć żeby kochać ,kochać żeby żyć....
Spike w moim sercu na zawsze!
Lubie poznanskie zoo. Kiedys mieszkałam pod Malta ale tak że przez lasek. miałam płot, siup i byłam w zoo Ja wiem ja wiem że to nieładnie ale chodziłam tam regularnie karmić wielbłądy....
Ciemniejsza stroną zoo tak blisko była zookarmówka na gigancie ktora znajdywalismy czesto na klatce schodowej albo w mieszkaniach
yarodh napisał/a:
Blossom Hill - leży i czeka...(jescze czeka )
ze stadem czy sama? stado też wino tylko...? i daj znać wcześniej bo weekendy takie krótkie
Trzymaj je Panie tydzien-półtora a przybędę na białym koniu. tfu: rudym. Jak wezme to tylko Zazetę No i tez jakies przywioze
No widzisz Jarek juz masz powod wybierzemy sie do zoo D
a skoro tak zapraszasz do siebie, to nam sie z pyra czasem nudzi w weekendy i w Toruniu to ja bylam z wycieczka w podstawowce jak bylam jakos i zgubilam wtedy portfel i wszystkie pieniazki na macdonaldsa i bylam wielce niepocieszona
Tufi a kiedy pracujesz, to wpadniemy troche szkod narobic
Edyta rozdziadowalas poznanskie wielblady! a potem jak zwykli smiertelnicy chodzili i nic do jedzenia nie dawali , to te garby im w twarz pluly
Nieładnie dokarmiać wielbłądy, a fe :evil:Zapewniam, że poznańskie wielbłądy nie głodują Zwykłym śmiertelnikom nie wolno niczego dokarmiać, nawet pod groźbą oplucia
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach