Wysłany: Pią 08 Paź, 2010 11:03 SCHIRA porzucona na posesji
Fundacja stała się właścicielem suni, biało rudej astki. Schira została porzucona na posecji, zamknięta w kojcu, karmiona była przez dobrych ludzi i tylko dlatego jest w miare w dobrej formie. Sunia nie przechodzi przez płoty, w kojcu nie niszczy i nie załatwia się. Prawdopodobnie łagodna do psów. Obecnie znajduje się u Magdy.
Oto fragment wiadomości od Germaine, jak suczka przebywała w kojcu:
"Shira całe zycie mieszkała w kojcu, ostatnie 3 miesiaca mieszka tam bez kontaktu z człowiekiem na pustej posesji. Cały czas płacze i wyje, przezskadza to sąsiadowi zza płotu i boje się, że skonczy się to dla niej źle Jeżdżę ja dokarmiać 2 razy dziennie i Shira jak mnie widzi zaczyna szaleć z radości, nie chce jeść od razu, tylko opiera głowę o kraty i czeka na głaskanie. Uwielbia tez się kłaść na plecach i dawać brzuszka do głaskania, widać, że jest bardzo spragniona kontaktu z człowiekiem.
Robi się coraz zimniej, ona niestety już ma jakiś problem z gardłem, krztusi się cały czas jakby nie mogła połknąć, jakby coś jej utkwiło w gardle.
Na pewno ma tez mega syfa w uszach, trzepie głowa cały czas.
Nie była nigdy u weta, nie była szczepiona ani przebadana."
No ja licytuje drugi kubek Shira jest piękna i życzę jej wszystkiego najlepszego, trzymam za nią kciuki i życzę kochającego DS.
Czy suczce czegoś trzeba?
_____________________________ Avec L'Amour Kia Sunflower Power vel Szajba
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach