Wysłany: Pon 02 Gru, 2013 10:26 Spotkanie szkoleniowe Śląsk - prowadzi Magda Bartoszewska!
Organizujemy weekend szkoleniowy z Magdą Bartoszewską. Całość będzie miała charakter teoretyczno-praktyczny. Główne punkty na których się skupimy to posłuszeństwo. motywacja, a przede wszystkim relacja i budowanie wzajemnego szacunku i zaufania. Przewiduje dużo ćwiczeń dla samych przewodników psów, związanych z empatia, zaufaniem, relacją. Scenariusz w dużej mierze powstanie w oparciu o zapotrzebowanie chętnych. Jesteśmy na etapie szukania również pomieszczenia, sali, w której będziemy mogli popracować trochę bez obaw o zamarznięcie:)No i urozmaici nam to możliwości ćwiczeń. Weekend stanowi spójną całość, więc byłoby dobrze, gdybyście mogli uczestniczyć w całości zajęć.
Chciałbym trochę odciążyć Magdę, więc proszę pytania dotyczące spraw technicznych oraz zapisy wysyłać do mnie na pawel.luniewski@interia.pl. W najbliższym czasie utworzę formularz zgłoszeniowy i wyślę zainteresowanym.
Pytania merytoryczne i sugestie dot. szkolenia prosimy kierować do Magdy na fibull@wp.pl
Data: 4-5.01.2014
Data podana wstępnie, może ulec zmianie jeśli większości chętnym odpowiadałby inny termin.
Wolnych miejsc z psami: 12
koszt uczestnictwa z psem: 200 zł
obserwator: 130 zł
wątek stanowi wyjątek od regulaminu forum w punkcie: "szkoleniowcy i behawioryści, którzy pomagają charytatywnie psom adopcyjnym i jest możliwe poparcie tego faktu konkretnymi przykładami bulterierów, które otrzymały nieodpłatną pomoc"
Najnowsze ustalenia:
4 i 5 styczeń 2014 zostaje oficjalną datą szkolenia. Nie zmieniamy już terminu.
Dla niezdecydowanych - szkolenie będzie trwało dwa dni po 7-8h każdego dnia. Naprawdę warto!
Na dzień dzisiejszy zapisało się 8 osób z psami - także brakuje nam jeszcze dwójki, aby wszystko wypaliło. Osoby, które nie potwierdziły jeszcze uczestnictwa poprzez e-mail, proszę aby to uczyniły - pawel.luniewski@interia.pl
Szukamy ciągle sali na szkolenie - na chwilę obecną mam miejsce w pobliżu Gliwic za 600 zł... czyli przy 10 uczestnikach dopłata będzie w wysokości 60zł.
Miejsce jest super (sala do gry w tenisa, park, knajpka), ale szukamy jeszcze tańszych opcji - pomóżcie!
Uwaga, uwaga!
Lista zapisanych i potwierdzonych chętnych na chwilę obecną wygląda następująco:
1. Iwona J. i Kropka + obserwator
2. Magda M. i Frela
3. Katarzyna G. i Gacek
4. Diana H.-L. i Vincent
5. Joanna G. i Prada + obserwator
6. Anna K. i Maniek
7. Katarzyna W.
8. Krzysztof M. i Zumbi + obserwator
Jeśli kogoś pominąłem - proszę o kontakt: pawel.luniewski@interia.pl
Brakuje nam jeszcze dwóch osób z psiakami, aby szkolenie się odbyło.
Wrzućcie info na jakieś ogólne forum. Nie muszą to być przecież same bule. Informacja powinna zawierać opis działań i sukcesów Żmiji, a jest ich bez liku, tylko w necie tego nie widać.
Bo Żmija skromna dziewczyna jest a i przez to że się nie upomina to od ludzi zwykłego dziękuje nie usłyszy za to co robi i kim jest i ile pomogła .Myślę że zima odstrasza ,podejrzewam że w lato to miejsc nie będzie
Oj, tam od razu zima odstrasza...szkolenie w sali, nie na zewnątrz, a w lecie w upale to niby lepiej?
Zapisane nie tylko bule, mam nadzieję że chętni jeszcze się znajdą i szkolenie się odbędzie
_____________________________ „Dogs are not our whole life, but they make our lives whole” - Roger Caras
Bardzo mi miło laurki se poczytać. Żebym się nie rozpękła
JonSnow, a w łeb chcesz? ci co mają kojarzyć , kojarzą... Poza światem bulowym grupy musze na dwie rundy brać, żeby mnie się uczniowie nie pobili o miejsca. I śnieg, deszcz, błoto po kolana nie przeszkadza im. A marketing w stylu pewnego wspaniałego trenera z masą szkół budzi mój śmiech i niesmak. Wolę mniej, ale naprawdę zaangażowanych. Kto miał ze mną do czynienia w pracy wie, że dużo daję z siebie, tyle samo wymagam i jestem bardzo autentyczna w przekazie. Jednych to zachwyci, innych przegoni. Takie życie, każdemu wedle potrzeb.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Technologia nie jest be 
laurki se poczytać. Żebym się nie rozpękła 
ci co mają kojarzyć , kojarzą... Poza światem bulowym grupy musze na dwie rundy brać, żeby mnie się uczniowie nie pobili o miejsca. I śnieg, deszcz, błoto po kolana nie przeszkadza im. A marketing w stylu pewnego wspaniałego trenera z masą szkół 
budzi mój śmiech i niesmak. Wolę mniej, ale naprawdę zaangażowanych. Kto miał ze mną do czynienia w pracy wie, że dużo daję z siebie, tyle samo wymagam i jestem bardzo autentyczna 
w przekazie. Jednych to zachwyci, innych przegoni. Takie życie, każdemu wedle potrzeb. 
