taka drobinka jak moja Negra
ta narośl to mi sie wydaje, urosło małe i ktoś olał nie wyciał i sobie rosło do oporu, ja rok temy swojej pitce wycinałam z boku tez (nie odrosło), tylko ja juz wycinałam jak było wielkości pestki od czereśni, bo to wygląda tak samo dosłownie tylko ogromne, naskórny pypeć - wyciąć trzeba
_____________________________ "Najgorszym grzechem nie jest nienawiść, ale obojętność, bo jest nieludzka..."
- George Bernard Shaw
Z badań wynika ,że to są torbiele, na zdjęciu zaznaczyłyśmy tylko jednego a sunia ma tego o wiele więcej. Na kolanie tylnej łapki , na klatce i na brzuszku. Wszystko wytniemy tylko jak zwykle rozbija się o pieniądze. Ten akurat najbardziej przeszkadza małej, wiecznie go rozdrapuje ( aktualnie jest na antybiotyku ) Na 25 września jest ustalony zabieg i dlatego na szybkiego potrzebujemy wsparcia..
No to mamy więcej informacji o dziewczynce. nie pisałyśmy wcześniej bo musiałysmy wszystko sprawdzic. Rumba posiada tatuaż P425 jest to hodowla , która w 2008 roku przestała istnieć. A Nasza maleńka 3.06.2012 skończyła 11 lat I powiedzcie mi ,że wygląda na tyle? Ma imię rodowodowe LSD Co do guzków zaczynamy się głęboko zastanawiać czy je w ogóle ruszać , patrząc na wiek sunki jest obawa o narkozę. Skłaniamy się bardziej do znalezienie jej domu dożywotniego i pozostawienie jej z naroślami.
Nasza Babcia w przyszły wtorek będzie poddana zabiegowi wycięcia dwóch guzów ( ten przy mordce i na kolanie ) Mała serduszko jak na swój wiek ma zdrowe i spokojnie da radę przejść narkozę. Teraz jest na antybiotyku bo podziębiła się. Bardzooo prosimy o wsparcie finansowe dla Naszej Rumby.
Dla Małej szukamy na cito choćby DT , niknie nam w hotelu. Ona potrzebuje swoich ludziów Opiekunów odprowadza smutnym wzrokiem i nie chce zostawać sama
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach