Wysłany: Czw 25 Mar, 2010 21:52 Potrzebny PILNIE DT
Potrzebny DT dla suczki 10-letniej. Wspaniała i spokojna. Bardzo tolerancyjna dla wszystkich. Jedynie nie lubi kotów. Suczka jest zaniedbana. Aktualnie jest w schronisku.
kurcze wziełabym ją na DT ale przy Peru, to ona nie bedzie miec spokoju Emi ma 6 lat a Peru jej nie daje zyc mimo milionowych ilosci zakazow czy klapania i szczekania samej męczonej...
kurcze wziełabym ją na DT ale przy Peru, to ona nie bedzie miec spokoju Emi ma 6 lat a Peru jej nie daje zyc mimo milionowych ilosci zakazow czy klapania i szczekania samej męczonej...
dzielic bedziesz
starowinka i tak bedzie spac w klatce pewnie 3/4 dnia
wez ja na cztery tygodnie a ja ja poźniej przejme. w maju mi lex wylatuje do domu to moge przygarnac biedaczke na tuczenie jakis miesiac, dwa
powiem tak - gdyby wlasnie nie wizja ustawicznego dzielenia, odgradzania, blokowania Pyrze dostepu (a ma to to niespożyte poklady energii) to pewno bym ja wziela a tak przy chwilowym moim trybie zycia moze byc ciezko... a jeszcze jest emi, ktora prawie ze mieszka u mnie w pokoju kilka osob chcialo wziac na DT pieska z innego tematu, to moze sie zglosza do tej bidulki a ja w zamian wezme po swietach na DT jakas bardziej wytrzymala suczke albo pieska . Ja sie jawnie boje ze czegos nie dopilnuje i to tornado moje zrobi jej krzywde , Peru jest strasznie niesubtelna
O matko, jaka bidula! Wczoraj była rocznica śmierci mojej poprzedniej suczki, a tu pojawia się potrzebująca babunia. Może jestem głupia, ale wierzę w znaki. Z mojej strony mogę zaoferować dom tymczasowy. Mam roczną sukę, ale mieszkam w domu jednorodzinnym, więc nie byłoby problemów z odizolowaniem dziewczyn. I spędzam w domu 24h na dobę, więc miałabym cały czas oko na babulę.
No właśnie w tym drugim temacie czytałam, że jest w Starogardzie Gdańskim, a to rzut bertem ode mnie, więc mogłabym nawet dziś podjechać po nią, oczywiście jeśli jest już taka możliwość
Dzięki Vanilla. Jestes kochana. a bull babcia wyglada na takie kochane stworzonko co marzy o podrapaniu po brzuszku, podusi i misce tylko. Jak juz bedzie u ciebie to ja mam witaminy dla staruszków pierwsza klasa. agniesia sie na pewno podzieli z koleżanką
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Emi ma 6 lat a Peru jej nie daje zyc mimo milionowych ilosci zakazow czy klapania i szczekania samej męczonej... 
kilka osob chcialo wziac na DT pieska z innego tematu, to moze sie zglosza do tej bidulki a ja w zamian wezme po swietach na DT jakas bardziej wytrzymala suczke albo pieska . Ja sie jawnie boje ze czegos nie dopilnuje i to tornado moje zrobi jej krzywde , Peru jest strasznie niesubtelna 
I-H sprawdzi, czy suniek nie jest jeszcze na kwarantannie.
