Wysłany: Sro 14 Mar, 2012 16:37 Mafi, bulterier z Krakowa w nowym, cudownym domku
Ten pies miał wyrok, miał nie żyć... Ta historia wydarzyła się w niedziele. Do Krakowskiego schroniska, przyszła Pani z psem, który wyglądał tak strasznie, że dawno nikt w schronisku nie widział psa w takim stanie. Jak podała, znalazła go na ulicy.
Podejrzewamy, że pies dostał wyrok śmierci a sprawcy myśleli że nie żyje. Pozostawili go na ulicy myśląc, że udało im się go dobić.
Pies na całym ciele ma krwawe wybroczyny, rany cięte i otarcia, świadczące o długoterminowym znęcaniu się nad nim. Część sianików była kilkudniowa bądź starsza.
Po oględzinach weterynaryjnych stwierdzono:
- rozległy obrzęk i krwiak w okolicy czołowej
- odma podskórna w obrębie okolicy czołowej i kufy
- głęboka rana w okolicy lewego oka
- siniaki na wewnętrznej powierzchni małżowin usznych
- liczne rany i otarcia w rejonie szyi pyska i głowy
- wylewy krwawe na dziąsłach szczęki
- liczne siniaki i rany w obrębie klatki piersiowej
Pies nie ma tatuażu ani chipa, JEST WYKASTROWANY!
Ma wielką wolę życia, na dzień dzisiejszy jego stan jest stabilny. Pies mimo tego co przeszedł z ręki człowieka, nie wykazuje agresji, jest bardzo ufny.
APELUJEMY DO PAŃSTWA O POMOC W ODNALEZIENIU SPRAWCY / WŁAŚCICIELA.
WG SŁÓW OSOBY KTÓRA GO PRZYWIOZŁA DO SCHRONISKA, PIES ZOSTAŁ ZNALEZIONY W OKOLICACH DĄBIA.
OSOBY, MAJĄCE JAKIEKOLWIEK INFORMACJE NA TEMAT TEGO PSA, PROSIMY O KONTAKT Z KTOZ.
Booooże.... kto mu to zrobił...
Łzy lecą mi po policzkach jak wodospad...
Mam nadzieję, że piesek jest bezpieczny i w krakowskim schronie zostanie otoczony dobrą opieką i szybko mu się to zagoi.
Trzymaj się piesku dzielnie, walcz! Mam nadzieję, że jesteś teraz w dobrych rękach, w rękach ludzi którzy się tobą zaopiekują i pomogą Ci z tego wyjść!!
właśnie przed chwilą się dowiedziałam o nim, masakra jednym słowem.... tylko człowiek może coś takiego zrobić, zwierzę by tego nie zrobiło innemu, nie dało by mu tak cierpieć...
będę sprawę chłopaka monitorować na bierząco na miejscu, mam nadzieję iż psiarze z tamtych okolic pomogą znaleźć zwyrodnialca, ja jestem z drugiego końca krk, więc nie mam jak w tej sprawie pomóc...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach